ciasteczka

sobota, 30 kwietnia 2016

Mam zerówkę z histo :D

Wczorajsze (ostatnie) kolokwium z histologii, to było coś!

Wyniki poznaliśmy od razu, miałem "tylko" 17/ 20 pkt.. Dla mnie "tylko", bo brakowało mi wtedy 2 pkt do terminu zerowego..
Miałem zastrzeżenia odnośnie dwóch pytań, wg. mnie była więcej niż jedna poprawna odpowiedź do nich. Podszedłem zatem do prowadzącego i przedstawiłem swój tok myślenia. Zastanowię się - odpowiedział.

Wieczorem otrzymaliśmy maila na skrzynkę grupową - to była dla mnie przyjemność uczyć myślących ludzi. Dostałem piątkę :D

6 komentarzy:

  1. Wooow... Gratuluję, myślący człowieku :D

    OdpowiedzUsuń
  2. super, że macie prowadzących, którzy potrafią się przyznać do błędów :D u nas z zakładem histologii nie da się wygrać - oni zawsze mają rację... :D raz nawet doszło do tego, że profesor zmienił własny slajd z wykładu żeby udowodnić, że to my się źle nauczyliśmy, a nie pytanie na egzaminie było błędne...
    a no i gratuluję zerówki, idziesz jak burza przez ten pierwszy rok! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Bardzo się cieszę, że moi prowadzący potrafią się przyznać do błędu. Przez to zyskałem do nich jeszcze większy szacunek.

      Na początku drugiego semestru zdarzyła się taka sytuacja, gdy lekarz w prosektorium pomylił jakąś strukturę, po czym na kolejnym spotkaniu sam podkreślił swój błąd i nas przeprosił :)

      Usuń
  3. Zazdroszczę takiej histo, u nas nie ma żadnej dyskusji. A żadnego kolokwium nikt nigdy nie napisał wyżej niż 80%, pytania są z kosmosu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Współczuję takiej histo. Oby tylko pytania na egzaminie były w miarę ogarnięte :p

      Usuń