ciasteczka

czwartek, 24 marca 2016

Dni otwarte 07.04.2016

Pozwolę sobie zacytować część posta wrzuconego przez starościnę mojego roku na facebook'a:

W godzinach 10:00-11:00 będziemy mieć w holu rozstawione "stoisko" gdzie paru z nas będzie odpowiedzialnych za snucie opowieści i odpowiadanie na pytania zainteresowanych. W tle ma być puszczana prezentacja.
Następnie od godziny 11 do bodajże 14:30 będą cyklicznie wpuszczane grupy zwiedzających do prosektorium.

Także serdecznie Was zapraszam :D

środa, 23 marca 2016

Spotkanie ws. Scapula Aurea

Byłem wczoraj na pierwszym spotkaniu dotyczącym konkursu anatomicznego. Zebrała się pokaźna grupka osób, mimo tego, że część wybranych była nieobecna, gdyż wrócili do domów.

Najbardziej ciekawiło mnie, jak chyba każdą inną osobę, kiedy odbędą się eliminacje wśród nas, aby wybrać 4 reprezentantów. Wyszło lepiej, niż myślałem.

Doktor, któremu przydzielono zadanie zaopiekowania się nami, wymyślił całkiem fajny plan. Mówił, że co spotkanie będzie przeprowadzany test lub odpowiedź ustna z jakiejś (wcześniej ustalonej) partii materiału i część osób będzie odpadać - wiecie.. tak, jak w Big Brotherze.


Tak więc na przyszły raz muszę przyswoić:

- cały układ moczowy i płciowy
- przeponę miednicy
- przeponę moczowo-płciową
- przestrzeń zaotrzewnową
- tętnicę biodrową wewnętrzną ze wszystkimi gałęziami i gałęziami tych gałęzi

piątek, 18 marca 2016

Złota łopatka

Kolokwium zaliczyłem! Znaczy - nie mam jeszcze oficjalnego wyniku z części testowej, ale powinienem mieć zapas 3-4 punktów.

Profesor poprosił asystentów, aby ze swoich grup ćwiczeniowych wyznaczyli po 4-5 osób do przeprowadzenia wśród nich testu i wyłonienia reprezentantów na Złotą Łopatkę (konkurs anatomiczny). Znalazłem się w grupie osób wyznaczonych przez mojego prowadzącego.

Reprezentanci (bodajże 4 osoby) uczelni są u nas zwolnieni z egzaminu z anatomii, także jest o co powalczyć. Czas zaopatrzyć się w Bochenka :D

Dni otwarte

Kilkoro z Was się mnie pytało, czy na kierunku lekarskim UJK planowane są jakieś dni otwarte, czy też nie. Otóż wczoraj dowiedziałem się, że takie plany są.

Szczegółów nie znam, gdyż ich jeszcze ponoć nie ustalono. Znajomy mi mówił, że planują wynająć kilka sal i dogadać się z asystentami, aby poprowadzili zajęcia dla (być może) przyszłych studentów. Zajęcia te będą też prowadzone chyba przez studentów, gdyż dzień otwarty będzie organizowany w ramach akcji IFMSA. Członkiem tego stowarzyszenia jeszcze nie jestem, planuję dołączyć w 3 semestrze, także mnie raczej nie spotkacie :P

wtorek, 15 marca 2016

Odwiedziny licealistów

Dziś na wykładzie z anatomii profesor ugościł dość pokaźną grupę licealistów, którzy chcieli dowiedzieć się, jak wyglądają studia medyczne.
W sumie mogli trafić gorzej, na przykład na taki wykład z socjologii medycyny :D

Profesor starał się, jak tylko mógł, ale szyja - powięzi, mięśnie ("nieszczęsne podgnykowe", nie wiem, jak dla mnie były spoko), nerwy i naczynia - nie porwały młodych umysłów. Cóż się dziwić, skoro wykład zaczął się o godzinie 8:00..

Po 75-minutowym monologu zostaliśmy serdecznie zaproszeni do napisania kolokwium, a licealiści do zwiedzania budynku i zejścia później do prosektorium. Jakoś tak nagle ożyli, jakaż mogła być tego przyczyna? Być może przerazili się słowa "kolokwium", albo podekscytowali się wizją oglądania preparatów? Chociaż na to drugie musieli zaczekać, bo jak się okazało, to my - studenci (znaczy się ochotnicy), mieliśmy im owe zajęcia w prosektorium poprowadzić.


Odnośnie samego kolokwium, to do najtrudniejszych nie należało. Do najłatwiejszych też nie :D

Po wprowadzeniu nowego progu trzeba zdobyć 18 pkt, aby dostać zacną trójeczkę. Jeśli dobrze policzyłem, to mam około 21 pkt, ale na oficjalny wynik muszę jeszcze czekać. Ile - nie wiadomo.

poniedziałek, 14 marca 2016

Kilka osób mniej

Jedna dziewczyna z mojej grupy zrezygnowała ze studiowania. Wyciągnęła papiery przed końcem pierwszego semestru. Trochę głupio zrobiła, bo kilka osób z mojej grupy z podobną sytuacją przeszło na kolejny semestr. Co prawda z trudnościami, ale jednak im się udało.

Niektóre osoby doszły nawet do etapu egzaminu komisyjnego z anatomii. Na komisie obowiązuje materiał z całego semestru. Trzy osoby poległy i zostały skreślone z listy studentów.


Mnie dopadło jakieś przeziębienie, a mam jutro test z układu krwionośnego, limfatycznego, oddechowego i pokarmowego, heh.

niedziela, 6 marca 2016

60%

Czyli cuda się zdarzają :D 

Profesor oznajmił na wykładzie, że po małej naradzie z asystentami zdecydowali się na obniżenie progu zaliczenia z anatomii do 60%. 

W sumie wiem o tym już od jakiegoś czasu, ale jakoś zapomniało mi się o tym napisać na blogu. Lepiej późno niż później?