ciasteczka

sobota, 30 kwietnia 2016

Mam zerówkę z histo :D

Wczorajsze (ostatnie) kolokwium z histologii, to było coś!

Wyniki poznaliśmy od razu, miałem "tylko" 17/ 20 pkt.. Dla mnie "tylko", bo brakowało mi wtedy 2 pkt do terminu zerowego..
Miałem zastrzeżenia odnośnie dwóch pytań, wg. mnie była więcej niż jedna poprawna odpowiedź do nich. Podszedłem zatem do prowadzącego i przedstawiłem swój tok myślenia. Zastanowię się - odpowiedział.

Wieczorem otrzymaliśmy maila na skrzynkę grupową - to była dla mnie przyjemność uczyć myślących ludzi. Dostałem piątkę :D

niedziela, 24 kwietnia 2016

K.U.P.A.

Przy okazji powtarzania serca, przypomniała mi się metoda do zapamiętania lewego obrysu serca, którą objaśnił nam kiedyś jeden z lekarzy w prosektorium. Otóż zapisał on na tablicy wielkimi literami bardzo wymowne słowo KUPA.


Wyjaśnienie - w lewym obrysie serca, "idąc" od dołu mamy kolejno: Komorę lewą, Uszko lewe, Pień płucny, Aortę (łuk).

Jak złożymy to wszystko do kupy...

sobota, 23 kwietnia 2016

Sesja nadchodzi

Wczoraj zostaliśmy ostrzeżeni przez dr od histo, aby nas czasem nie porwał maj, bo będziemy w dupie w czerwcu. Ma facet rację.

W sesji letniej czeka mnie kilka egzaminów: anatomia, histologia, biologia komórki, biostatystyka, socjologia medycyny. Do tego zaliczenia z pozostałych przedmiotów.

Z biostatystyki i socjologii medycyny prowadzący nam poszli bardzo na rękę i każdy będzie dopuszczony do terminu zerowego :D
Jeśli chodzi o biologię komórki, to mam obecnie cztery 5 na koncie, zerówka jest od średniej 4.5, ale chodzą plotki, że chcą ten próg obniżyć. 

Pisaliśmy również podanie, aby obniżyć próg dopuszczenia do terminu zerowego z histologii do średniej 4.0. Profesor się zgodził, ale dyrekcja już nie.. Trzeba mieć 72 na 80 pkt z kolokwiów z obu semestrów, aby być dopuszczonym. W przyszłym tygodniu mam ostatni test i brakuje mi 19 pkt do magicznych 72, także muszę napisać na piątkę..

Bardzo fajnie byłoby zaliczyć wszystko w terminach zerowych, mógłbym wtedy skupić się tylko na anatomii.


Odnośnie Scapuli i wybrania reprezentantów, to spotkania były kilkukrotnie przekładane. Na ten moment pisałem tylko dwa testy z trzech. Nie poszło mi najgorzej, ale najlepiej też nie. Wszystko zależy od tego, jak pójdzie mi kolejny test (głowa i szyja zamiast kończyny dolnej) i na ile dobrze wypadną pozostałe osoby.

Dowiedzieliśmy się też, że zwolnienia z egzaminu prawdopodobnie nie będzie.. 

niedziela, 10 kwietnia 2016

I po dniach otwartych

Nie miałem czasu, siły i chęci (w tej kolejnośći) napisać wcześniej notki, ale o tym zaraz.

"Stoisko" mojego kierunku, to był niewypał. Ustawione było na samym końcu, przez co praktycznie nikt do niego nie podszedł, bo nie można się było przecisnąć przez ludzi. Inna sprawa, że to, co przygotowali ludzie z ratownictwa medycznego, skutecznie odciągnęło uwagę od jakiegoś tam dupiastego lekarskiego.
Wyobraźcie sobie, że stoicie w tłumie 100 osób, nagle ktoś pada na ziemię i.. trzeba mu pomóc. Taką oto scenkę wymyślili sobie nasi ratownicy. Muszę przyznać, że wyszło im to naprawdę fajnie. Podłączyli gościowi nawet defibrylator i udawali "strzał". Oddechy życia zapewniał jakiś widz, natomiast uciski - student ratownictwa.

A co miała przygotowana medycyna na swoim stoliku? Wystawione modele czaszki (chętnie bym taką przygarnął), jakaś miednica, serce, płuca i.. Bochenki. Gratuluję geniuszowi, który zaproponował właśnie te książki jako atrakcję.

Moja rola polegała na opowiadaniu jakichś ogólnych rzeczy o preparatach w prosektorium. Głownymi odwiedzającymi byli ludzie z 1 klasy liceum, także trzeba było ich jakoś zachęcić do przyszłego wkuwania. Nie będę się wdawać w szczegóły, ale ponoć moja sala wypadła najlepiej.



Aktualizacja w sprawie Scapuli.

Ostatnio nie odpadłem. Nikt nie odpadł, bo naszemu opiekunowi pomylił się trochę zakres materiału i 30% pytań mieliśmy nie z tego, co trzeba.
W przyszłym tygodniu - wtorek, czwartek i sobota - będę pisać 3 testy. Po jednym w danym dniu. Z łącznej sumy puntków Pan dr wybierze 4 najlepsze osoby, które będą reprezentować uczelnię na Scapuli i będą z tego powodu zwolnione z egzaminu.

Trzymajcie kciuki, bo materiału jest od cholery.

środa, 6 kwietnia 2016

Błony komórkowe i pierwsza ściąga

Zrobiłem dzisiaj pierwszą ściągę na tych studiach, a drugą w życiu. Okazało się jednak, że prowadząca będzie pytać ustnie.. Ogólnie nie lubię i nie umiem ściągać, więc może tak miało być?

Odpowiadaliśmy dwójkami. Po szybkim rozegraniu kilku partii gry w papier-kamień-nożyce, wygrałem przedostatnie miejsce. Miałem czas na jednokrotne przeczytanie materiału, którego dużo nie było. Dostałem 5 :D

Na zajęciach oglądaliśmy oczywiście różne preparaty. Pierwszy raz jednak zdarzyła się możliwość dostania dodatkowej oceny. Trzeba było znaleźć jakiś element na jednym szkiełku. Bodajże sześć pierwszych osób dostało 5. Byłem jedną z nich :D

poniedziałek, 4 kwietnia 2016

Trochę odnośnie II semestru

Tknęło mnie nagle, że chyba nie pisałem jeszcze o przedmiotach z rodzaju pierdołowatych.

Oczywiście nie mówię, że nie są one ważne dla nauki, bo są, ale ostatnie, czego student I roku chce, to uczenie się czegoś, co anatomią/ histologią nie jest.

Napiszę jedynie coś o tych przedmiotach, których nie miałem w 1 semestrze.

Biologia komórki

Jeśli chodzi o wykłady, to byłem tylko na pierwszym. Pani profesor wydała mi się miła. Na każdym spotkaniu mówi, co z danej prezentacji jest ważne i prawdopodobnie pojawi się na egzaminie. Dodatkowo listę tych czerwonych zagadnień ma nam jeszcze podesłać przed samym egzaminem.

Dla mnie spoko, zawsze to jakieś pewne pytania i wiadomo na czym człowiek ma się skupić.

Laboratoria są prowadzone przez 3 różne osoby. Do tej pory miałem przyjemność poznać dwójkę z nich.

Socjologia medycyny

Tylko wykłady. Z tą samą Panią, która prowadziła Etykę Lekarską w 1 semestrze. Jest z tego chyba egzamin, może się uda zaliczyć go równie ładnie, co w poprzednim semestrze.


Psychologia lekarska

Kilka wykładów w ciągu roku. Pierwszy mam dopiero w najbliższy czwartek. Obecność obowiązkowa, niestety. Na ten moment nie wiem, czy jest z tego jakiś test/ odpowiedź ustna na zaliczenie, czy też sama obecność wystarczy.


Z histologii zostały mi jeszcze 3 zajęcia i będę miał wolne piątki. Nie ma się jednak co cieszyć, bo oznacza to wcześniejszy egzamin. 
Histo mamy połączone z embriologią, która jest omawiana tylko na wykładach i to nie w całości. Na dobrą sprawę wygląda to tak, że mamy sami przerobić całego Bartela.. będzie ciekawie.

Przy okazji - z pierwszego kolokwium z histo dostałem 4+. Jak z drugiego dostanę 4+ lub 5, to prawdopodobnie będę dopuszczony do "zerówki".

niedziela, 3 kwietnia 2016

Jeszcze odnośnie dni otwartych

Przypomniało mi się, że nie napisałem przecież adresu.. Aleja IX wieków Kielc 19, dosłownie na rogu skrzyżowania ulicy IX wieków Kielc z ulicą Radiową, jakieś 50-100m od galerii Korona. Polecam wejść od strony ulicy Radiowej.

Będę też jednak jedną z osób, która będzie coś tam opowiadać o preparatach w prosektorium.