Po zaliczeniu ustnym z przedmiotu o jakże wyrafinowanej nazwie Elementy Profesjonalizmu, który był prowadzony przez nie kogo innego, jak dziekana wydziału we własnej osobie, zostałem przez niego poproszony, aby przekazać całemu rocznikowi informację o planowanych kołach naukowych.
Tak więc planowane jest otworzenie koła chirurgicznego i internistycznego już od II roku! Nie wiem, jak inne osoby, ale ja się bardzo ucieszyłem - jak tylko będą mnie chcieli, to zapiszę się na chirurgię.
Jest również możliwe, że powstanie koło anatomiczne już w II semestrze. Nie jest to jednak informacja pewna, gdyż każdy z prowadzących mówi co innego, a od dziekana żadnych wieści na ten temat nie otrzymałem.
Koło chirurgiczne jest fajne, można sobie pochodzić na operacje :D I to specyficzne poczucie humoru chirurgów przy stole: "-Gdzie jest pan doktor? -A pewnie poszedł szukać tego w atlasie!" xD
OdpowiedzUsuńHaha, coś w tym jest, bo mój prowadzący też śmieszkował i mówił, że na sali operacyjnej będziemy czasami do atlasu spoglądać :D
UsuńU nas w ZG niby powstało już parę kół: anatomiczne, etyki lekarskiej, neurochirurgiczne i coś tam chyba jeszcze.
OdpowiedzUsuńJednak w praktyce póki co działa tylko koło etyki lekarskiej. Mam nadzieję, że później się coś rozkręci z pozostałymi.
Fajnie, że założyłeś bloga. Chyba wiele osób bardzo ciekawi jak wygląda studiowanie medycyny na nowych wydziałach!
OdpowiedzUsuńJakbyś bardzo się nudził, w co wątpię :P to zapraszam w mój mały kącik!
http://lepiejpoznonizpozniej.blog.onet.pl/
Na pewno wpadnę, bo bardzo lubię czytać blogi o kierunku lekarskim :D
UsuńJestem pełna podziwu i zazdrości o wasze koła naukowe. Też tak chcę. A tu URz. Wszystko pięknie, ładnie, ale jakby jeszcze były takie rarytasy.... Jak chcesz wiedzieć, jak jest u nas - http://napierwszyogien.blog.pl/
OdpowiedzUsuńSpokojnie, zapewne też powstaną u Was jakieś koła naukowe. Jestem bardzo ciekawy, jak jest w Rzeszowie, zaraz wpadnę na Twojego bloga :)
Usuń