ciasteczka

poniedziałek, 21 września 2015

Książeczka sanitarno-epidemiologiczna

Zajrzałem dzisiaj do powiatowej stacji sanitarno-epidemiologicznej w moim mieście, żeby wyrobić książeczkę sanepidowską, która będzie na pewno potrzebna do odbycia praktyk wakacyjnych.
Być może będzie potrzebna do czegoś jeszcze, ale tego nie wiem :D

Zdecydowałem się na załatwienie tej książeczki już teraz, bo w ciągu roku szkolnego może być to problematyczne. Wszystko przez to, że próbki są przyjmowane w godzinach od 8:00 do 11:00 i trzeba je zanosić trzy dni z rzędu.

Pani w okienku była bardzo miła i pomocna. Poleciła mi nawet poproszenie o skierowanie na badania z uczelni, to wtedy wykonają mi je za darmo. Papierek ten mogę nawet podać przy okazji odbierania wyników, przez co 67zł (cena badań w moim mieście) zostanie u mnie w kieszeni :D

2 komentarze:

  1. No nieźle! Jak ja chciałam sobie w wakacje wyrobić książeczkę, to stwierdziłam, że sobie odpuszczę, gdy przed moimi oczami stanęła cudna liczba 99 zł za pierwsze badanie...
    Swoją drogą - Kielce! Jestem ciekawa, jaką okaże się ta uczelnia, więc myślę, że będę tu zaglądać. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, cena tych badań może się dość znacznie różnić... nie wiem w sumie, od czego to zależy.
      I witam serdecznie na moim skromnym blogu! :)

      Usuń